Kompostowanie, czyli ogrodowy recykling

Wiosna to najlepszy moment na podjęcie decyzji o założeniu własnego kompostownika. Dzięki temu nie tylko otrzymamy na jesień doskonały nawóz organiczny, który będziemy mogli wykorzystać w ogrodzie lub na działce, ale i w ekologiczny sposób wykorzystamy powstające w naszych domach odpady organiczne. A te, wedle szacunków, stanowią nawet połowę wytwarzanych przez nas odpadów.

Kompost jest produktem rozkładu materii organicznej przez bakterie i mikroorganizmy, użyźniającym glebę w ogrodach lub na działkach, ewentualnie w doniczkach. Co najważniejsze, kompostowanie nie jest trudne, a większość czynności wykonuje za nas sama natura. Wystarczy odrobina pracy w przygotowanie odpowiedniego miejsca i trochę cierpliwości.

Samodzielne kompostowanie selektywnie zebranych bioodpadów to najlepszy sposób, by uzyskać własny materiał do użyźniania gleby, a przy tym zagospodarować odpady, które powstają w naszej kuchni czy ogrodzie. Domowy kompost to najtańszy nawóz organiczny, zawierający próchnicę oraz substancje wpływające korzystnie na żyzność gleby i kondycję roślin.

– Jeśli ktoś dysponuje własnym ogrodem, to założenie kompostownika powinno być wręcz czynnością automatyczną. Zamiast wyrzucać odpady organiczne do pojemników na odpady mieszane możemy wykorzystać je jako kompost w swoich ogródkach. Z jednej strony mamy więc pewność pielęgnacji naszych roślin, z drugiej pozytywnego działania na rzecz środowiska – podkreśla Edyta Duda, prezes Zakładu Gospodarki Komunalnej w Zawierciu.

Kompostować można w specjalnych pojemnikach, które do można kupić niemal w każdym markecie budowlanym, bądź w kompostowniku przygotowanym własnymi rękami. Wbrew pozorom, do jego wybudowania nie trzeba ani specjalistycznej wiedzy, ani sprzętu. Wystarczą drewniane palety bądź kilka desek i metalowa siatka. Ważne, aby w kompostowniku zapewnić swobodną cyrkulację powietrza. Równie ważne są regularne czynności związane z pielęgnacją – trzeba nawilżać, jeśli kompostownik jest wysuszony, pamiętając jednocześnie, aby go nie przelać, gdyż wtedy zapoczątkujemy procesy gnilne. Poznamy je po nieprzyjemnym zapachu. Kompost należy też regularnie mieszać.

Kiedy poznamy, że kompost jest już gotowy do użycia? Zazwyczaj pierwszą partię kompostu możemy wykorzystać po kilku miesiącach. Jeśli zdecydujemy się na założenie kompostownika na wiosnę, to już jesienią będziemy mieli do dyspozycji w pełni ekologiczny organiczny nawóz. Dobrze przygotowany kompost jest pulchny w dotyku, a zapachem przypomina leśną ściółkę. Powinien mieć czarny, bądź ciemnobrązowy kolor.

Dzięki dostarczonej z kompostu próchnicy ziemia staje się pulchna, żyzna, przewiewna i chłonna. Kompost nie ma szkodliwego wpływu na rośliny oraz zwierzęta. Jest w 100% naturalny.

 

Co kompostujemy?
  • liście i skoszoną trawę;
  • obierki warzyw i owoców (za wyjątkiem cytrusowych);
  • skorupki jaj;
  • siano oraz ściółkę zwierząt domowych np. świnek morskich;
  • resztki obumarłych roślin z rabat kwiatowych, chwasty pozbawione nasion;
  • rozdrobnione gałęzie, trociny, korę drzew;
  • popiół z kominka i z grilla;
  • muł i glony z oczek wodnych;
  • fusy z kawy i herbaty;
  • fragmenty tektury (np. wytłoczek po jajkach).
Czego nie kompostujemy?
  • ziemi i kamieni;
  • drewna impregnowanego;
  • kości, mięsa, ryb;
  • oleju jadalnego;
  • płyt pilśniowych i wiórowych;
  • gotowanej żywności;
  • popiołu węglowego;
  • odchodów zwierząt lub pieluszek dziecięcych;
  • nadgniłych, czy uszkodzonych przez choroby i szkodniki resztek roślinnych;
  • solonych i tłustych odpadków kuchennych

Comments are closed.