Za nami kolejny weekend pełen sportowych emocji. Zawodnicy Warty, wspierani przez Zakład Gospodarki Komunalnej Spółka z o.o., na własnym stadionie walczyli o ligowe punkty.
Najwięcej powodów do radości mają zawodnicy pierwszej drużyny Warty, którzy rywalizują w piłkarskiej IV lidze. Po bolesnej porażce z drużyną MKS Myszków (0-4) oraz wyjazdowym remisie z Bytomiu z tamtejszymi Szombierkami (1-1) przyszło w końcu, w meczu z Gwarkiem Ornontowice, upragnione zwycięstwo. Zawodnicy Warty wybiegli na murawę bardzo zdeterminowani i zmotywowali, co było widoczne w ich grze od pierwszego gwizdka sędziego. Przyniosło to oczekiwany efekt, bowiem po trzech bramkach Damiana Adamieckiego, Neisona oraz Fabiana Klamy zawiercianie wygrali 5-2 i dopisali do swojego ligowego dorobku kolejne trzy punkty. Tym samym Warta po 14 kolejkach rozgrywek zajmuje z dorobkiem 25 pkt wysokie 6 miejsce w tabeli.
Goryczy porażki zaznali zawodnicy drugiej drużyny Warty, rywalizujący na boiskach B-klasy. W minioną niedzielę podejmowali na własnym stadionie LKS Źródło Kromołów i niestety musieli uznać wyższość rywali, którzy odnotowali skromne (0-1), ale jednak zwycięstwo. W potyczce tej zdecydowanym faworytem byli goście, którzy na boiskach B-klasy radzą sobie bardzo dobrze zajmując wysoką 6 lokatę.
Komplet punktów do swojego konta dopisały natomiast zawodniczki Warty Zawiercie, rywalizujące na boiskach IV ligi kobiet. Zespół nie może zaliczyć tego sezonu do udanego, gdyż przed meczem z zawodniczkami Tygryska Świętochłowice miał na swoim koncie zaledwie 2 punkty, zgromadzone po 10 kolejkach rozgrywek. Niedzielny mecz był spotkanie zespołów zajmujących dwa ostatnie miejsca w tabeli. Zespół gospodarzy wypadł w tym spotkaniu zdecydowanie lepiej i pewnie (5-1) pokonał zawodniczki ze Świętochłowic.
